Wyroki NSA w sprawie informacji poufnej

Całkiem niedawno, po kilku miesiącach oczekiwania, pojawiły się uzasadnienia do wyroków NSA w sprawach informowania przez spółki publiczne (m.in. PKM Duda S.A.) o transakcjach na opcjach walutowych (II GSK 1256/11II GSK 1926/11). Warto poświęcić chwilę na zapoznanie się z uzasadnieniem wyroku, choćby z powodu niezwykłego poziomu abstrakcji, na jaki wzniósł się NSA ("Zatem informacja poufna powinna być nośnikiem treści dotyczącej faktów rozumianych jako elementy rzeczywistości w jakiś sposób intersubiektywnie weryfikowane.").
Z uzasadnienia wyroku dowiedzieć się można, w jakim kierunku zmierza interpretacja dwóch podstawowych przesłanek - precyzji i cenotwórczości, których ziszczenie się przesądza o uzyskaniu przez daną informację statusu informacji poufnej w rozumieniu art. 154 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Zwłaszcza w przypadku pierwszej z nich zwrócić należy uwagę jak szeroko postanowił NSA pójść ze swoimi wnioskami, biorąc pod uwagę, jak się wydaje, rezultaty określonych operacji, a nie możliwość ich przewidzenia zanim nastąpiły. Otóż NSA nie wziął pod uwagę argumentów skarżącej Spółki, która usiłowała wykazać, iż dysproporcja pomiędzy kwotami, na które opiewały transakcje opcyjne oraz wysokością przychodów Spółki w danej walucie, wynikała z niezrealizowania się prognoz. Spółka wskazywała także, iż w 2009 roku zawieranie transakcji opcyjnych było powszechną praktyką rynkową. Mając to na uwadze, sprawienie by informacja miała potencjalny charakter cenotówrczy można by osiągnąć w zasadzie wyłącznie poprzez wskazanie wprost w treści raportu warunków ie musiałby się zrealizować, by spełnił się najczarniejszy ze scenariuszy, czyli powstała bardzo duża strata po stronie spółki. Oczekiwanie takie wobec Spółki wydaje się być nieuzasadnionym, ale jednak NAS uznał, iż w obliczu realizacji się najgorszej wersji wydarzeń, zasadnym jest nałożenie na spółkę kary.